W Miliczu doszło do niecodziennego zdarzenia, które przykuło uwagę policjantów. Mężczyzna, który przyszedł do komendy w celu sprawdzenia stanu trzeźwości, zdecydował się mimo wszystko wsiąść za kierownicę swojego pojazdu osobowego. Już po kilku minutach został jednak zatrzymany przez funkcjonariuszy, którzy nie mogli zbagatelizować jego nieodpowiedzialnego zachowania.
W niedzielę 2 marca, około godziny 9, do Komendy Powiatowej Policji w Miliczu zgłosił się 23-latek z powiatu kłodzkiego. Mężczyzna chciał sprawdzić swoją trzeźwość, co zaowocowało badaniem wykazującym obecność alkoholu w jego organizmie. Policjant, który go badał, zwrócił uwagę, aby w stanie nietrzeźwości nie myślał o prowadzeniu pojazdu. Mężczyzna podziękował i opuścił jednostkę, jednak jego decyzja o wsiadaniu za kierownicę była już podjęta.
Po krótkim czasie policjanci zauważyli, że mężczyzna, mimo wcześniejszych ostrzeżeń, wsiada do zaparkowanej Tesli i rusza w drogę. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali, zatrzymując kierowcę i przeprowadzając ponowne badanie. Wynik ujawnił, że stężenie alkoholu w jego organizmie przekraczało 0,8 promila, co stanowi poważne naruszenie przepisów drogowych. Policjanci odebrali mężczyźnie prawo jazdy i przekazali pojazd osobie wskazanej przez zatrzymanego. Sprawa będzie kontynuowana w sądzie, gdzie 23-latek poniesie konsekwencje swojego działania.
Warto przypomnieć, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu wiąże się z surowymi sankcjami, w tym nawet do 3 lat pozbawienia wolności oraz restrykcją na prowadzenie wszelkich pojazdów na okres minimum 3 lat. Dodatkowo, sąd może nałożyć obowiązek świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, które może wynieść do 60 tysięcy złotych. Policjanci apelują do kierowców, by ci nie pozwalali sobie na jazdę po spożyciu alkoholu, dbając o bezpieczeństwo na drogach.
Źródło: Policja Milicz
Oceń: Nietrzeźwy kierowca zatrzymany po badaniu trzeźwości w Miliczu
Zobacz Także
