W Miliczu miało miejsce groźne zdarzenie drogowe z udziałem ciężarowego Volvo, które uderzyło w słup ulicznego oświetlenia. Kierujący pojazdem 69-letni mężczyzna miał w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu. Na szczęście, w wyniku incydentu nikt nie odniósł obrażeń, jednak mężczyzna będzie musiał zmierzyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.
Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 16:25 na ulicy Zielonej. Początkowo kierowca ciężarówki uszkodził prawidłowo zaparkowanego Opla Vectrę, a następnie zjechał z jezdni, uderzając w słup oświetleniowy. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili, że Volvo, oprócz uszkodzenia Opla, miało także widoczne obrażenia po kolizji ze słupem. Działania funkcjonariuszy skupiły się na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i ustaleniu okoliczności wypadku.
W trakcie interwencji policjanci odkryli, że kierowca był pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało wysoki poziom promili, co doprowadziło do zatrzymania prawa jazdy. Mężczyzna, mimo że próbował tłumaczyć swoje zachowanie, nie był w stanie w pełni wyjaśnić okoliczności zdarzenia. Policja przeprowadziła niezbędne czynności, a mężczyzna został przewieziony do komendy, gdzie pozostał do zakończenia działań służbowych. Został zwolniony jeszcze tego samego dnia, jednak sprawa prowadzona jest dalej i mężczyzna poniesie odpowiedzialność karną za swoje działania.
Źródło: Policja Milicz
Oceń: Wypadek ciężarówki w Miliczu: Nietrzeźwy kierowca z obrażeniami i konsekwencjami prawnymi
Zobacz Także