W Miliczu doszło do zatrzymania młodego kierowcy, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 73 km/h. Za swoje wykroczenie 18-latek otrzymał mandatu w wysokości 2500 zł oraz 15 punktów karnych. Policja zdecydowała o zatrzymaniu jego prawa jazdy na okres trzech miesięcy, mimo że dokument ten uzyskał zaledwie dwa tygodnie wcześniej.
Wydarzenie miało miejsce w środę, 5 marca, na ulicy Trzebnickiej. Mężczyzna prowadził samochód marki Toyota Corolla, poruszając się z prędkością 123 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Policjanci, którzy przeprowadzili kontrolę drogową, zdecydowali o nałożeniu kary finansowej oraz punktów karnych, a także o zatrzymaniu prawa jazdy, co oznacza poważne konsekwencje dla młodego kierowcy.
Policjanci poinformowali, że informacja o zatrzymaniu prawa jazdy została przekazana do milickiego starosty, który podejmie decyzję o dalszych krokach. Warto zaznaczyć, że jeśli kierujący zlekceważy okres zatrzymania i postanowi kontynuować jazdę, ryzykuje wydłużeniem tego okresu do sześciu miesięcy, a nawet utratą uprawnień, co wiąże się z koniecznością ponownego zdania egzaminu na prawo jazdy. Funkcjonariusze apelują o większą ostrożność oraz przestrzeganie przepisów drogowych, aby uniknąć niebezpieczeństw na drodze.
Źródło: Policja Milicz
Oceń: Pirat drogowy z Milicza stracił prawo jazdy na trzy miesiące
Zobacz Także