W ostatnich dniach policja interweniowała w sprawie 58-letniego mężczyzny, który prowadząc samochód w stanie nietrzeźwości, dwukrotnie wjechał do przydrożnego rowu. Badania wykazały, że w jego organizmie znajdowało się ponad 2,4 promila alkoholu. Mężczyzna nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdem, co przyczyni się do poważnych konsekwencji prawnych.
Incydent miał miejsce we wtorek 29 lipca, gdy miliccy policjanci zostali wezwani do Młodzianowa, gdzie zgłoszono, że samochód znajduje się w rowie. Po przybyciu na miejsce zdarzenia, funkcjonariusze dostrzegli cofający pojazd marki Fiat Stilo, który z impetem wjechał do rowu, uszkadzając przy tym znak drogowy. Kierujący samochodem, dobrze znany policjantom mężczyzna, na szczęście nie doznał żadnych obrażeń, a jego reakcja na obecność policji była zaskakująca.
W wyniku przeprowadzonych badań stanu trzeźwości ustalono, że kierowca był pijany. Gdy mężczyzna próbował wydostać się z rowu, jego działania prowadziły do kolejnej kolizji. Pojazd był odholowany na parking strzeżony. W związku z zaistniałą sytuacją, mężczyzna odpowie przed milickim sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz brak uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Policja ponownie apeluje o rozwagę i unikanie prowadzenia pojazdów po spożyciu alkoholu, przypominając o surowych karach związanych z takim procederem.
Źródło: Policja Milicz
Oceń: Pijany kierowca wjechał do rowu dwukrotnie w krótkim czasie
Zobacz Także