W Miliczu miała miejsce niecodzienna sytuacja związana z naruszeniem prawa przez kierującego pojazdem. Policjant z Wydziału Ruchu Drogowego, reagując na rażące łamanie przepisów, stosunkowo szybko ujął mężczyznę, który prowadził samochód pomimo sądowego zakazu. Oprócz zatrzymania pojazdu, mężczyzna zmuszony był również do poniesienia odpowiednich konsekwencji finansowych. Działania funkcjonariuszy wskazują na ich zdecydowanie w walce z łamaniem przepisów drogowych.
Do incydentu doszło w miejscowości Rakłowice, gdzie rano policjant zaobserwował kierującego samochodem marki BMW, który wyprzedzał inny pojazd na skrzyżowaniu. Po zatrzymaniu, 49-letni mężczyzna przyznał się zarówno do wykroczenia, jak i do kierowania pojazdem mimo obowiązującego zakazu. Za popełnione wykroczenie, otrzymał mandat w wysokości 1000 zł oraz 10 punktów karnych.
W toku dalszych czynności, funkcjonariusz wykazał, że mężczyzna ma dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów wydane przez sąd. Niestety, tego samego dnia, mężczyzna ponownie został zauważony na tym samym pojeździe w Wszewilkach. Policjant powtórnie podjął interwencję, a samochód został odholowany na strzeżony parking. Cała dokumentacja dotycząca obu incydentów zostanie przekazana do sądu. Policja przestrzega, że łamanie orzeczeń sądowych stanowi przestępstwo, a konsekwencje prawne tego rodzaju działań będą surowe.
Źródło: Policja Milicz
Oceń: Dwukrotne złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów w Miliczu
Zobacz Także

